Przemiany w Kościele w XVI wieku spowodowane były reformacją, którą zapoczątkował Marcin Luter w 1517 roku w Wittenberdze wygłaszając swoje 95 tez, które dotyczyły potrzeby reformacji w Kościele katolickim, który bogacił się i odchodził od głównych zasad wiary. Reformacja doprowadziła do osłabienie Kościoła, który utracił dużą część swoich wierzących. Wielu ochrzciło się na luteranizm, kalwinizm, anglikanizm czy też na inne mniejsze religie protestanckie. Odpowiedzią na zarzuty wobec Kościoła był sobór trydencki mający miejsce w latach 1545-1563.
Sobór, który był początkiem kontrreformacji miał na celu odzyskanie utraconych przez Kościół wpływów. Kościół chciał za wszelką cenę wzmocnić swoją pozycję, czego przykładem jest inkwizycja, która prześladowała wszystkich protestantów, którzy uważani byli przez sobór za heretyków. Kościół był źle nastawiony do nowych odkryć i tez, więc wprowadził Indeks Ksiąg Zakazanych, który zakazywał czytania niektórych z książek pod ogromna karą. Nie uważam, żeby Indeks i inkwizycja były dobrym postanowieniem soboru, ponieważ Kościół potwierdził tym swoje pewne zacofanie, przecież sam Galileusz padł ofiarą tych właśnie decyzji. Jednakże zastraszało to wielu ludzi i można uznać, że postanowienia te pomogły Kościołowi w zachowaniu swojej siły.
Oczywiście sobór miał też wiele postanowień, które można oceniać na dobre. Na przykład utworzono zakon jezuitów szerzący wiarę na nowo odkrytych ziemiach, co pozwoliło na poszerzenie katolicyzmu. Zaczęto nauczać katechizmu, przez co ludzie mogli bardziej zrozumieć sens tego, w co wierzą. Biblie można było czytać tylko i wyłącznie za pozwoleniem papieża, który był też uznany za nieomylnego w sprawach wiary. Najważniejszym postanowieniem według mnie był nakaz stosowania się kleru do zasad wiary, ponieważ nie stosowanie się do tych zasad był jednym z największych zarzutów wobec Kościoła.
W XVII wieku konflikt był kontynuowany i Kościół nadal walczył o polepszenie swojej sytuacji. Barok na przykład odgrywał rolę propagandową, ponieważ swoja monumentalnością, okazałością i przepychem górował nad skromnym zborem protestanckim. Sztuka miała pokazać siłę Kościoła.